5 kwietnia 2021

178. Stephen King „Później”


Autor: Stephen King
 Tytuł: „Później”
Liczba stron: 384
Wydawnictwo: Albatros
Data wydania: 10.03.2021 r
Moja ocena: 6/10

Opis: Tylko umarli nie mają sekretów. Jamie od najmłodszych lat widuje zmarłych. I nie przypomina to tego, co znamy ze słynnego filmu z Bruce’em Willisem. Jamie może zobaczyć to, czego nikt inny nie widzi, i poznać sekrety, których nikt inny nie zna. Ale cena, jaką musi płacić za swoje nadnaturalne zdolności, jest bardzo wysoka. O czym doskonale wie matka Jamiego, która namawiała go, aby nikomu nie mówił, co potrafi. Taki dar nie może długo jednak pozostać niezauważony. I Jamie wkrótce będzie musiał pomagać nowojorskiej policji w śledztwie w sprawie, w której pewien morderca groził uderzeniem zza grobu.” (Źródło: Wydawnictwo Albatros) 


Opinia: „Później” to już moje kolejne spotkanie z kultowym mistrzem grozy. Czy i tym razem Stephen King zaserwował mi strach? Niestety nie, jestem troszeczkę rozczarowana tą historią i czuję w niej niewykorzystany potencjał.

King tym razem przestawia nam losy Jamiego, który od najmłodszych lat widzi zmarłych, a także może z nimi rozmawiać. Nasz bohater uczy się żyć ze swoim wyjątkowym „darem”, ale niestety nie jest on zawsze dobrze przez niego wykorzystywany, zwłaszcza gdy trafia na swojej drodze na nieodpowiednie osoby. Przez wszystkie złe decyzje, które podejmuje nasz młody bohater, będzie on musiał zmierzyć się nie tylko ze złem nadprzyrodzonym, ale i tym namacalnym, ludzkim. Brzmi całkiem dobrze, prawda?

I muszę to przyznać, że początek tej historii był naprawdę obiecujący. Pomysł na fabułę jest naprawdę świetny, niestety realizacja, zwłaszcza specyficzna narracja niekoniecznie przypadła mi do gustu. Choć styl Kinga w tej książce jest zwięzły i pełen humoru, to jednak wolę, go chyba w bardziej klasycznym wydaniu. Nie jest to książka zła, co to, to nie, bo czytało mi się ją naprawdę dobrze, a historia sama w sobie była dość wciągająca, choć brakło mi w niej dreszczyku emocji i przerażenia. Nastawiałam się jednak na mocny horror, a otrzymałam thriller z elementami fantastyki i nie jest to, aż taki duży minus, ale moje oczekiwania były za duże, do tego, co otrzymałam.







Za egzemplarz do recenzji dziękuję Wydawnictwu Albatros!

2 komentarze:

  1. Z przeczytanych do tej pory książek Kinga tylko "Mroczna wieża" mi się nie podobała. Więc po "Później" pewnie też sięgnę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja również lubię się z większością książek jego autorstwa, które przeczytałam. Niestety tutaj nie było tego "czegoś", ale nie jest zła :)

      Usuń