16 stycznia 2019

59. Marisha Pessl "Neverworld Wake"

59. Marisha Pessl "Neverworld Wake"


Autor: Marisha Pessl
Tytuł: Neverworld Wake
Data premiery: 16.01.2019
Wydawnictwo: Jaguar
Ilość stron: 364
Moja ocena: 8/10 

Opis: "Beatrice Hartley i pięcioro jej najlepszych przyjaciół tworzyli świetną ekipę. Ale wszystko zmieniła śmierć Jima, geniusza muzycznego i chłopaka Beatrice. Rok po zakończeniu szkoły Beatrice wraca do Wincroft – nadmorskiej posiadłości, gdzie spędzili razem wiele wieczorów, dzielili się tajemnicami i planowali zmienić świat. Beatrice ma nadzieję, że pozna odpowiedzi na mroczne pytania dotyczące okoliczności śmierci Jima. Podejrzewa, że jej przyjaciele wiedzą znacznie więcej, niż chcą zdradzić. Beatrice czuje, że nigdy nie pozna prawdy. Rankiem, po burzy, do drzwi puka tajemniczy mężczyzna. Beztroskim tonem oznajmia coś, co wydaje się niemożliwe: czas się zatrzymał, zapętlił się w wiecznym powtórzeniu, które zdołają przerwać, tylko jeśli podejmą niezwykle trudną decyzję. Beatrice dostaje ostatnią szansę, by poznać odpowiedzi na dręczące ją pytania… I ostatnią szansę, by żyć. Tak zaczyna się Pętla w Neverworld." ( Źródło: Wydawnictwo Jaguar) 


Opinia: To było moje pierwsze spotkanie z twórczością tej autorki. Teraz już wiem, że na pewno nie ostatnie. Po tej lekturze nabrałam ochoty na inne jej pozycje. Pomysł na fabułę i jej realizacja na bardzo wysokim poziomie. Akcja początkowo rozwija się powoli, ponieważ autorka przedstawia nam zarys przeszłości bohaterów. Później jednak nabiera tempa i wciąga w wir zagadek oraz tajemnic. Autorka świetnie poradziła sobie z połączeniem fantastycznych elementów, zagadkowego thrillera i stworzyła z tego niesamowitą powieść dla młodzieży. Bohaterowie i ich charaktery zostały fantastycznie wykreowane przez autorkę. Zaskakiwali mnie na każdym kroku swoimi decyzjami, refleksjami i skrywanymi przez nich tajemnicami. Jedyną wadą całej historii było dość przewidywalne zakończenie, które nie było dla mnie żadnym zaskoczeniem. Przez to, że książka prowadzona jest w narracji pierwszoosobowej zostałam od razu nakierowana "na odpowiednie tory". Mam także małe "ale" do Beatrice, której zachowanie niezwykle mnie irytowało i odniosłam wręcz wrażenie, że w tej historii wcale nie była taka "święta" jak ją przedstawiono.

Mimo wszystko cała książka jest bardzo przyjemna i czyta się ją błyskawicznie. Polecam wszystkim fanom "miksu gatunkowego" i tym młodszym i starszym. Warto wspomnieć, że Netflix już wykupił prawa do jej ekranizacji. Także fakt, że będę miała okazję wrócić do tej historii, lecz w innej formie niezwykle mnie cieszy.



Za możliwość przeczytania tej książki dziękuje Wydawnictwu Jaguar



domiczyta


4 stycznia 2019

58. Barbara Bereżańska "Perły rzucone przed damy"

58. Barbara Bereżańska "Perły rzucone przed damy"
"Na ten rok wystarczyło mi dobrobytu w Niemczech. W krainie, w której euro leży na ulicy. Wystarczy się po nie schylić. Od tego "schylania" kręgosłup mnie boli."

Autor: Barbara Bereżańska
Tytuł: "Perły rzucone przed damy"
Ilość stron: 254
Wydawnictwo: Poligraf
Moja ocena: 7/10

Opis: "„Perły rzucone przed damy” to zbiór 15 opowiadań. Opisywane zdarzenia są jak najbardziej autentyczne, chociaż niektóre sytuacje wydają się absurdalne. Autorka na wstępie dzieli się nabytą wiedzą. Pisze o prawach i obowiązkach opiekunki, o charakterze pracy oraz porusza temat demencji. Czy ta wiedza pomaga jej w praktyce? Czy łatwo wprowadzić ją w życie? Czy jest to w ogóle możliwe? Pomimo trudnej tematyki książka bardzo wciąga. Momentami jest zabawna. Pokazuje, jak można sobie radzić (lub nie radzić) w najdziwniejszych sytuacjach. To z pewnością dobra książka dla tych, którzy stawiają pierwsze kroki w opiece osób starszych. Doświadczone opiekunki odnajdą się w niejednej historii. Większość osób niezwiązanych z tematem szeroko otworzy buzię ze zdziwienia i powie „to nie mogło się wydarzyć naprawdę”. A jednak!" 


Opinia: Do lektury podeszłam jako totalny laik. Temat opieki nad osobami starszymi, demencji owszem obijał mi się o uszy, ale nigdy nie zgłębiłam tematu. Książka była dla mnie dużym zaskoczeniem. Domyślałam się, jak może taka praca wyglądać opiekunki osoby starszej i że nie jest to praca łatwa, ale to, co przeczytałam, momentami wbijało w fotel! Autorka na samym początku w swojej książce w przystępny sposób przedstawia swoim czytelnikom praktyczne rady i ważne informacje dotyczące pracy w Niemczech w charakterze opiekunki osób starszych. Myślę, że Jej doświadczenia mogą posłużyć kolejnym osobom i dać podstawy wiedzy, jak poruszać się w tym specyficznym zawodzie. Opisuje także każdy aspekt choroby, jaką jest demencja. Myślę, że po tym, co przeczytałam, nie mając wcześniej żadnego konkretnego pojęcia, mogę uznać, że mam już niemałe wyobrażenie na temat tej choroby. Same opowiadania opisujące "codzienne" życie, zmagania autorki są momentami szokujące, a same sytuacje niełatwe. Jednak napisane w Humorystycznym stylem, aby to się nie załamać. ;)

Myślę, że to tytuł, który powinien być obowiązkowy w gronie osób przyuczających się do tego zawodu. I także dla wszystkich, do których jeszcze mało dociera, że starość czeka każdego z nas i kiedyś przyjdzie nam się z nią mierzyć.

Serdecznie dziękuję Autorce za możliwość sięgnięcia po tę pozycję, która była niezwykle owocna i otwierająca oczy na wiele aspektów!


domiczyta