19 kwietnia 2018

27. C.J Tudor "Kredziarz"


To jest debiut? Naprawdę? Oryginalny pomysł, wspaniała narracja i cała ta otoczka, wywołująca ciekawość pomieszaną z napięciem i dreszczykiem.

„Bycie dobrym człowiekiem nie polega na śpiewaniu hymnów czy modleniu się do jakiegoś mitycznego bóstwa. Nie chodzi o noszenie krzyżyka i chodzenie co niedziela do kościoła, ale o to, jak traktujesz innych ludzi. Dobry człowiek nie potrzebuje religii, bo wystarczy mu przekonanie, że postępuje właściwie.”


Tytuł: Kredziarz
Autor: C.J.Tudor
Tłumaczenie: Piotr Kaliński
Ilość stron: 384
Wydawnictwo: Czarna Owca
Ocena na Lubimy Czytać: 7,3/10
Moja ocena: 9/10

Opis wydawnictwa: W mrocznych zakamarkach ludzkiego umysłu kryją się najbardziej fascynujące koszmary i tajemnice. Rok 1986. Eddie i jego przyjaciele dorastają w sennym angielskim miasteczku. Spędzają czas, jeżdżąc na rowerach i szukając wrażeń. Porozumiewają się kodem: rysowanymi kredą ludzikami. Pewnego dnia jeden tajemniczy znak prowadzi ich do ludzkich zwłok. Od tej chwili wszystko zmienia się w ich życiu. Trzydzieści lat później Eddie i jego przyjaciele dostają listy z wiadomością napisaną tajemniczym kodem z dawnych lat. Uważają, że to żart do momentu, gdy jeden z nich nie ginie w niewyjaśnionych okolicznościach. Do Eddiego dociera, że jedyną drogą do ocalenia siebie przed podobnym losem jest próba zrozumienia, co tak naprawdę stało się przed laty. Kredziarz to najlepszy rodzaj suspense’u, w którym teraźniejszość doskonale współgra z reminiscencją, każda postać jest wyraźnie zarysowana i interesująca, żadna z zagadek nie pozostawia w czytelniku niedosytu, a zwroty akcji zaskoczą nawet najbardziej doświadczonego czytelnika. ( źródło: wydawnictwo Czarna Owca)



„To, jakim jesteś człowiekiem, nie ma wpływu na to, co się z tobą stanie po śmierci. Ale ma ogromne znaczenie dla życia. Dla innych ludzi. Dlatego zawsze trzeba być dobrym dla innych.”

Moja ocena: Historię w „Kredziarzu” możemy poznawać z dwóch perspektyw z lat współczesnych oraz roku 1986, kiedy to główny bohater był jeszcze dzieckiem. Co sprawia, że możemy dokładnie poznać motywy i charaktery bohaterów, a także bardziej wgłębić się w zagadkę. Jak zazwyczaj w tego typu historiach mamy zbrodnie, tajemnicę i niewyjaśnione wydarzenia. Pomysł na fabułę i jej realizacja jest na bardzo wysokim poziomie. Ja do samego końca nie byłam pewna, kto jest Kredziarzem. Oczywiście miałam swoje typy, ale z każdą stroną autorka zmieniała bieg moich rozważań. Nagłe zwroty akcji, trzymanie w napięciu i ciekawość zdecydowanie charakteryzują tą opowieść. Historia ta opowiada o dzieciństwie, które wcale nie było radosne i beztroskie, a pełne tajemnic, zbrodni i zła. Wydarzenia te sprawiają, że bohaterowie odczuwają ich wpływ na całe swoje życie. Książka uświadamia nam, że nasze działania również te z pozoru nic nie znaczące, mogą przynieść całkowicie nieoczekiwane skutki i łańcuch wydarzeń. Uważam, że ta pozycja jest obowiązkowa dla wszystkich fanów tego gatunku, bo jest po prostu sama w sobie rewelacyjna. Czekam na dalsze propozycje czytelnicze autorki, której debiut wywołał tak wiele zamieszania w świecie czytelniczym.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz