10 lutego 2020

118. Harper Lee „Zabić Drozda”

Ale ja, zanim będę mógł żyć w zgodzie z innymi ludźmi, przede wszystkim muszę żyć w zgodzie z sobą samym. Jedyna rzecz, jaka nie podlega przegłosowaniu przez większość, to sumienie człowieka.


Autor: Harper Lee
Tytuł: Zabić Drozda
Wydawnictwo: Jaguar
Liczba stron: 288
Data wydania: 29.01.2020 r
Moja ocena: 8/10


Opis: Zabić drozda to przejmująca wizja Południa Stanów Zjednoczonych w latach trzydziestych XX wieku. Obrazy konfliktów rasowych i klasowych, hipokryzji i heroizmu, zderzenia tradycji z nieuniknionymi przemianami poznajemy z perspektywy dziewczynki dorastającej wraz z bratem, ojcem i nianią. Książka jest dziś równie ważna, jak wówczas, gdy ujrzała po raz pierwszy światło dzienne – w roku 1960, czyli w burzliwych czasach walki o równouprawnienie. Autorka przedstawia złożoność ludzkiej natury i głębię ludzkich serc z poczuciem humoru, w bezkompromisowo uczciwy sposób. Zarówno dotychczasowi wielbiciele powieści, jak i obecni czytelnicy mogą podziwiać najbardziej pamiętne sceny tej książki w zupełnie nowej odsłonie. (Źródło: Wydawnictwo Jaguar)

Odważny jest ten, kto wie, że przegra, zanim jeszcze rozpocznie walkę, lecz mimo to zaczyna i prowadzi ją do końca bez względu na wszystko.


Opinia: Już od dawna na swojej liście „do przeczytania” miałam ponadczasowy klasyk „Zabić Drozda”. Tym bardziej ucieszyłam się, gdy nadarzyła się okazja do poznania tej historii w formie, po którą na co dzień nie sięgam- w postaci komiksu. Po przeczytaniu stwierdzam, że to był strzał w dziesiątkę i tylko utwierdziłam się w przekonaniu, że po klasyczną powieść również muszę sięgnąć. 

O czym jest ten komiks? O dyskryminacji i nietolerancji, o niesprawiedliwości i przede wszystkim pierwszym zetknięciem się młodych ludzi z „prawdziwym” światem- tym okrutnym i pełnym nienawiści. Jestem naprawdę pod dużym wrażeniem umiejętności autora, który nie tylko w fantastyczny sposób odwzorował emocje bohaterów, ale też idealnie dopasował do tego dialogi. Fred Fordham w przystępnej i dopracowanej formie przekazał nam czytelnikom najważniejsze aspekty i prawdy, które zawarte są w pierwowzorze. Doskonale już rozumiem ponadczasowość i uniwersalność tej historii. Chociaż książka ujrzała światło w 1960 roku, to uważam, że w dzisiejszych czasach jest niezwykle potrzebna.

Myślę, że naprawdę warto poznać tę historię w niecodziennej odsłonie. Uważam, że przypadnie do gustu zwolennikom tej pozycji, jak i osobom, które mają ją dopiero przed sobą.








Za egzemplarz do recenzji dziękuję Wydawnictwu Jaguar!








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz