13 czerwca 2019

76. Helen Hoang „Więcej niż pocałunek”

Michael był jak lody miętowe z kawałkami czekolady. Mogła spróbować innych smaków, ale ten konkretny był jej ulubionym.” 


Autor: Helen Hoang
Tytuł: Więcej niż pocałunek” 
Wydawnictwo: Muza
Ilość stron: 467
Data wydania: 5 czerwca 2019 
Moja ocena: 7/10

Opis: Według trzydziestoletniej Stelli świat powinien rządzić się jedynie prawami logiki. Tworzenie algorytmów wydaje jej się zdecydowanie prostsze niż relacje z mężczyznami. Wizja bliskości budzi w niej niechęć, a na myśl o całowaniu robi jej się niedobrze. Trochę pod wpływem matki, trochę dla samej siebie postanawia to zmienić. Na pewno nie pomagają jej chorobliwe trudności z nawiązywaniem relacji. Czy to wina objawów zespołu Aspergera, czy może Stella tak po prostu ma? Do wprowadzenia zmian w swoim życiu Stella zabiera się nietypowo. Chce „nauczyć się współżyć”, potrzebuje dobrego treningu. Uznaje, że do ćwiczeń najlepiej nada się profesjonalista, czyli wynajęty mężczyzna do towarzystwa. Tak poznaje Michaela. Plan lekcji, który wspólnie realizują, wychodzi znacznie poza całowanie. Ich biznesowy układ szybko zmienia swój charakter. Stella odkrywa, że w życiu najbardziej liczy się to, co wymyka się równaniom matematycznym.” ( Źródło: Wydawnictwo Muza)


All the things that make you different make you perfect.” 

Opinia: Gdy zobaczyłam zapowiedzi tej książki od razu przyszły mi na myśl książki Jojo Moyes nie wiem dlaczego, bo nic od tej autorki nie czytałam. Zapewne to przez zbliżoną wizualnie okładkę i dlatego spodziewałam się, że „Więcej niż pocałunek” to będzie idealna książka na tak zwany weekendowy relaks z książką. I się nie zawiodłam, bo jest to historia wciągająca od pierwszych stron. Jest piękna w swej prostocie, ciepła, zabawna, nieszczędząca nam „pikantnych” szczegółów relacji między bohaterami. Jednak bez obaw nie jest to chamski, pruderyjny erotyk. Jednocześnie książka ta porusza ważne problemy takie jak autyzm, brak akceptacji samego siebie i zmierzenie się bohaterów z przeszłością. Styl autorki od razu przypadł mi do gustu- lekki i wyważony. Mogłabym jedynie przyczepić się do prowadzonej narracji, ponieważ momentami nie było dla mnie jasne, z której perspektywy kierowana będzie teraz akcja, Stelli czy Michaela. Nie znajdziemy jednak tutaj zbędnych opisów, a akcja toczy się idealnym tempem dla tego typu powieści. Bohaterowie są świetnie zarysowani i tak sympatyczni, że nie da się ich nie polubić.

„Więcej niż pocałunek” Helen Hoang to naprawdę świetny debiut, którym warto się zainteresować. Dodatkowym plusem jest autentyczność opisów uczuć osoby chorej na zespół Aspergera, ponieważ autorka kierowała się swoimi własnymi. Myślę, że to idealna historia na nadchodzące wakacje, przy której uśmiech nie będzie schodził Wam z twarzy, a historia Stelli i Michaela zostanie z Wami na dłużej. Dla miłośników literatury romantycznej must have! ;)


Za egzemplarz do recenzji dziękuję Wydawnictwu Muza!



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz