19 listopada 2019

100. Bianca Iosivoni „First last night”

„Łzy nic nie zmieniały. Nie poprawiały sytuacji, nie rozwiązywały problemów i z pewnością nie mogły sprowadzić nikogo z zaświatów. Po co więc marnować czas i przy okazji rozmazać makijaż?”


Autor: Bianca Iosivoni 
Tytuł: „First last night” 
Wydawnictwo: Jaguar
Liczba stron: 400
Data wydania: 31.11.2019 r
Moja ocena: 9/10 



Opis: Tate to młoda, arogancka kujonka, która udaje, że interesuje ją tylko nauka. Trevor traktuje ją jak młodszą siostrę i próbuje się nią opiekować. Pewnego wieczoru Tate i Trevor lądują w łóżku w akademiku i nie potrafią już zaznać spokoju. Oboje wiedzą, że intymny moment pod wpływem chwili był błędem, a jednak wciąż bardzo ich do siebie ciągnie. Za wszelką cenę unikają ze sobą spotkań. Tate próbuje dowiedzieć się więcej na temat tajemniczej śmierci swojego brata i zbiera na ten temat wszystkie możliwe informacje. Trevor również ma mroczny sekret z przeszłości. (Źródło: Wydawnictwo Jaguar)

 „Nie potrafiłam tego nazwać, nie umiałam dokładnie powiedzieć, co się zmieniło, ale może wcale nie musiałam tego robić. Oboje to czuliśmy. Tylko to się liczyło.”



Opinia: „First last night” to już nasze trzecie spotkanie z bohaterami cyklu First. Po przeczytaniu pierwszego tomu oraz związanym z tym lekkim rozczarowaniem nie sądziłam, że ta seria tak bardzo przypadnie mi do gustu. Zmieniło się to po zapoznaniu się z drugim tomem no i teraz z trzecim, który moim zdaniem jest jak do tej pory najlepszym! To historia opowiadająca o przebaczeniu, o przyjaźni, o radzeniu sobie ze stratą bliskiej nam osoby, a także o trosce. Pokazuje, że warto walczyć o miłość i drugą osobę. Nie mam totalnie nic jej do zarzucenia, ponieważ jest tu wszystko to, czego oczekiwałam, czyli świetni bohaterowie, ciekawa i dobrze poprowadzona fabuła oraz EMOCJE! W tej pozycji ich nie zabraknie! I przyznaje bez bicia, że dzięki tej książce uroniłam kilka łez. Bardzo kibicowałam bohaterom i z zapartym tchem śledziłam każdą ich decyzję. Relacja między nimi jest bardzo autentyczna i doskonale ukazuje charaktery Tate i Trevora, które są bardzo specyficzne i nieprzewidywalne. Nie zabrakło tutaj także dobrego humoru, prostego stylu, dzięki czemu książkę czyta się błyskawicznie. 



Jeżeli nie znacie jeszcze tej serii, to zachęcam do zapoznania się z nią. Ja już zacieram rączki na czwarty tom. Gwarancja przyjemnie spędzonego wieczoru, polecam z czystym sumieniem!














Za egzemplarz do recenzji dziękuję Wydawnictwu Jaguar!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz