18 listopada 2019

99. Hafsah Faizal „Łowcy płomienia”


Autor: Hafsah Faizal
Tytuł: „Łowcy płomienia” 
Wydawnictwo: Niezwykłe
Liczba stron: 506
Data wydania: 06.11.2019 r
Moja ocena: 5/10 

Opis: „Zafira jest Łowcą. Aby wykarmić swoich ludzi, przebiera się za mężczyznę i rusza na polowanie do przeklętego lasu Arz. Nasir jest Księciem Śmierci. Zabija każdego, kto ma śmiałość przeciwstawić się jego despotycznemu ojcu – królowi. Gdyby odkryto, że Zafira jest dziewczyną, nikt nie przyjąłby od niej pomocy. Gdyby Nasir okazał komuś łaskę, jego ojciec wymierzyłby mu brutalną karę. Oboje są już żywą legendą królestwa Arawiyi – chociaż żadne z nich nie chce nią być.

Szykuje się wojna, a mroczny, magiczny las Arz z każdym dniem się rozrasta, rzucając cień na ziemie królestwa. Gdy Zafira wyrusza na poszukiwania zaginionego artefaktu, który jest w stanie przywrócić magię w jej udręczonym świecie, Nasir także otrzymuje od króla zadanie. Ma odnaleźć ten sam artefakt i zabić Łowcę. Jednak w trakcie ich podróży budzi się starożytne zło – a to, za czym oboje podążają, może stanowić większe zagrożenie, niż są w stanie to sobie wyobrazić. Akcja powieści Łowcy płomienia jest osadzona w niezwykłym świecie zainspirowanym starożytną Arabią. To niesamowicie wciągający debiut o miłości, pokonywaniu strachu oraz decydowaniu o tym, kim naprawdę chce się być. ” (Źródło: Wydawnictwo Niezwykłe) 



Opinia: Do oceny książek, które są debiutem, staram się podchodzić z dużą dozą wyrozumiałości. Niestety czasami, tak jak w tym przypadku, dana pozycja jest, tak bardzo rozczarowująca, że nie da się zbyt wiele dobrego na jej temat powiedzieć. Opis zwiastuje naprawdę klimatyczną i ciekawą pozycję z gatunku fantastyki, a dostałam kolejną przewidywalną w fabule książkę. Zabrakło tutaj zapowiedzianego egzotycznego klimatu Arabii. Są za to przytłaczające opisy, zbędne dialogi nic niewnoszące do fabuły i brak jakiejkolwiek znaczącej akcji przez ponad połowę książki. Autorce zabrakło warsztatu, by zgrabnie przedstawić czytelnikowi wykreowany świat i wykreować bohaterów. Główni bohaterowie w żadnym stopniu nie wzbudzili we mnie sympatii ani nie zachęcili do tego, by ich losy śledzić z zapartym tchem. Dodatkowo relacja między nimi jest bardzo sztuczna i szybka. Od wroga do przyjaciół w kilka chwil.

Historia ta ma w sobie potencjał, jednak została totalnie zepsuta przez brak pomysłu i kiepską realizację. Jestem pewna, że wśród czytelników znajdą się osoby, którym ta książka przypadnie do gustu niestety ja do tego grona nie należę. 










Za egzemplarz do recenzji dziękuję Wydawnictwu Niezwykłemu!






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz