17 czerwca 2020

137. Harlan Coben „W głębi lasu”


Autor: Harlan Coben (w tłumaczeniu: Zbigniewa Królickiego)
Tytuł: „W głębi lasu”
Wydawnictwo: Albatros
Liczba stron: 432
Data wydania: 03.06.2020 r
Moja ocena: 8/10 

Opis: Myśleli, że znaleźli najbardziej odosobnione miejsce w okolicach młodzieżowego obozu PLUS. Nie mogli się bardziej pomylić. Dwójka zakochanych przypadkowo stała się świadkami krwawego morderstwa, które popełniono na czworgu nastolatków. Właśnie, czworgu...? Przecież odnaleziono tylko dwa ciała. Co stało się z pozostałymi? Czy jest szansa, że ofiary jakimś cudem przeżyły? Jedną z zaginionych osób jest Camille, siostra prokuratora Paula Copelanda, który po dwudziestu latach od tragedii wciąż nie może się z nią pogodzić. Zwłaszcza że to on, wtedy w lesie, był jednym z nastolatków, którzy słyszeli przerażone krzyki dobiegające zza drzew. I kiedy w Nowym Jorku w zastrzelonym mężczyźnie rozpoznaje drugą z zaginionych ofiar, zadaje sobie pytanie: Czy Camille żyje?(Źródło: Wydawnictwo Albatros) 


Opinia: Moja przygoda z książkami Harlana Cobena jest dość wyboista, ale tak już chyba jest, że gdy autor ma w swoim dorobku mnóstwo książek, to trafiają się te bardziej i mniej udane pozycje. A jaka jest w mojej opinii książka „W głębi lasu”? Tutaj autor pokazał mi się z tej lepszej strony, a sama historia wciągnęła mnie na kilka dobrych godzin i zapewniła mnóstwo rozrywki, chociaż początek tego nie zwiastował.

Książka „W głębi lasu” przedstawia nam głównie historię z pozoru rozwiązanej już, ale jednak wciąż charakteryzującej się wieloma pytaniami, zagadki brutalnych zabójstw młodzieży letniego obozu. Muszę przyznać, że to zawiła, trzymająca w wewnętrznym niepokoju, umiejętnie napisana historia. Taka, która zaskakuje mnogością świetnie poprowadzonych wątków pobocznych i wzorcowo nakreślonych postaci.

Autor jak to ma w zwyczaju, wodzi czytelnika za nos. Kiedy już myślisz, że udało Ci się dojść do meritum całej fabuły to, okazuje się, że cała tajemnica ma drugie dno. Trochę się bałam w trakcie czytania, że Harlan Coben zacznie się gubić w tej nici skomplikowanych rozwiązań, ale tak się nie stało. Napięcie i chęć rozwikłania zagadki letnich morderstw, towarzyszyła mi do samego końca. Zakończenie wszystkich wątków było satysfakcjonujące, a autor umiejętnie nas do niego poprowadził.

Jeżeli macie ochotę na mroczną, trzymającą w napięciu książkę, która zaskoczy Was swą złożonością i niecodziennymi rozwiązaniami, to w „W głębi lasu” będzie idealnym wyborem!














Za egzemplarz do recenzji dziękuję Wydawnictwu Albatros!


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz