22 sierpnia 2019

87. Eoin Dempsey „Anioł z Auschwitz”



Autor: Eoin Dempsey
Tytuł: Anioł z Auschwitz” 
Wydawnictwo: Niezwykłe
Ilość stron: 297
Data wydania: 14.08.2019 r
Moja ocena: 8/10

Opis: „Opowieść o miłości i walce o przeżycie. Nic nie mogło rozdzielić Christophera i Rebekki: ani jej wyrodni rodzice, ani nawet narzeczony, z którym wróciła do domu po ucieczce do Anglii. Lecz gdy do sielankowej wyspy Jersey dociera II wojna światowa, nazistowscy najeźdźcy, realizując Ostateczne Rozwiązanie Kwestii Żydowskiej swojego Führera, wywożą Rebeccę na kontynent. Gdy naziści deportują Christophera i jego rodzinę do ojczystego kraju – Niemiec, w desperackiej próbie ratowania ukochanej zgłasza się na ochotnika do szeregów SS. Rozpoczyna służbę w Auschwitz, gdzie sprawuje nadzór nad pieniędzmi skradzionymi ofiarom, które zginęły w komorach gazowych. Poszukując Rebekki, musi nie tylko ukrywać podwójną tożsamość, ale i walczyć o własną duszę. W koszmarnym świecie Auschwitz Christopher pilnuje przepływu rzeki splamionych krwią pieniędzy, dzięki czemu staje przed nieoczekiwaną szansą. Czy starczy mu sił i odwagi, by zaakceptować nowy los, który na zawsze może zmienić nie tylko jego życie, ale i wielu innych ludzi?(Źródło: Wydawnictwo Niezwykłe)


Opinia: „Anioł z Auschwitz” to zdecydowanie książka, po którą warto sięgnąć. Jest to historia pełna okrucieństwa, ale także pełna miłości, walki o przetrwanie oraz poświęcenia dla drugiej osoby. Według mnie tym przede wszystkim jest ta książka-piękną historią o prawdziwej miłości, która przetrwa wszystko nawet okrucieństwa, jakie niosła za sobą II wojna światowa. Lektura ta niewątpliwie dostarczy Wam szeregu emocji, a co wrażliwsi na pewno się wzruszą. Albowiem autor nie przebiera w słowach i w rzeczowy sposób przedstawia brutalną, krwawą codzienność obozową oraz związane z tym cierpienie wielu ludzi. Losy Christophera i Rebekki czyta się jednym tchem. I mimo tego, że ciężko jest używać przy literaturze obozowej pozytywnych określeń, to tutaj tego nie da się nie zrobić, bo ta historia jest po prostu piękna, wzruszająca i jednocześnie bolesna. Polecam, bo to naprawdę udany debiut!



Za egzemplarz do recenzji dziękuję Wydawnictwu Niezwykłemu!



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz