"Cisza.
Otula mnie.
Miękka.
Lepka.
Straszna.
- Boję się... "
Autor: Katarzyna Berenika-Miszczuk
Tytuł: Druga Szansa
Ilość stron: 330
Data premiery: *nowe wydanie - 22.08.2018
Wydawnictwo: Uroboros
Moja ocena: 10/10
Opis: Julia budzi się w tajemniczym szpitalu. Nie poznaje własnego odbicia w lustrze, nie pamięta, jak się tu znalazła. Z czasem dowiaduje się, że cała jej rodzina zginęła w pożarze. Jedynie Julii udało się przeżyć, choć na skutek odniesionych obrażeń straciła pamięć. Nazwa ośrodka, Druga Szansa, powinna napawać pacjentów otuchą… Co jednak myśleć o kobiecie, która ciągle wróży Julii śmierć, pojawiającej się nagle nieznajomej dziewczynie i szeptach rozbrzmiewających dokoła? Najwyraźniej dzieje się tu coś dziwnego. Julia staje się coraz bardziej zagubiona i przerażona. Co zrobi w sytuacji, w której nie może zaufać nawet sobie? (źródło: Wydawnictwo Uroboros)
"Moje ręce... Były takie obce. Nie moje. Ciepłe łzy płynęły po policzkach. Cisza dookoła. - Boję się... - szepnęłam. Matowy, martwy głos, nienależący do mnie."
Moja opinia: To moje kolejne spotkanie z piórem autorki. Po fantastycznej serii Kwiatu Paproci, przyszła kolej na tę książkę. Miałam ją okazję przeczytać dzięki Malwinie, która zorganizowała BookTour na swoim Instagramie. Co sądzę o tej książce? Jednym słowem: FENOMENALNA. Ma ona wszystko, czego potrzebuje w tego typie literaturze- groza, niepewność, dezorientacja. Czytając ją, naprawdę momentami się bałam! Jednak nie zatrzymało mnie to przed dalszym czytaniem, każda kolejna strona sprawiała, że byłam coraz bardziej zaintrygowana i zdezorientowana. Bohaterowie świetnie wykreowani, zabawne dialogi i klimat, wszystko to składa się na tę świetną pozycję. Zakończenie wbiło mnie w ziemię, nie spodziewałam się takiego obrotu spraw, ale to może być spowodowane, że nigdy nie byłam dobra w te klocki. W dodatku mamy tutaj otwarte zakończenie, nie mogę powiedzieć, jestem ciekawa, co wydarzyłoby się dalej. Myślę, że to lektura obowiązkowa dla każdego i dla tych bojących się i dla fanów horrorów.
domiczyta
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz